Czy nowoczesne technologie mają ma wpływ na ilość bezrobotnych.

Ostatnie parę miesięcy to coraz lepsza sytuacja na rynkach pracy – widać po danych udostępnionych przez Ministerstwo Pracy, poziom bezrobocia osiągnął najmniejszy poziom od 1991 roku. Pod koniec 2016 roku wyniosło 8,2 procenta, a jakieś spadki były widoczne aż w 14 województwach. Tego typu sytuacja oznaczać będzie dla pracodawców, że będą oni mieli pewne problemy ze znalezieniem odpowiednich specjalistów.

Z całą pewnością taka sytuacja jest mocno widoczna w technologicznych branżach, w nich już od kilku lat pracownicy są świadomi tego, że to oni dyktują warunki. Jednak bardzo podoba sytuacja ma miejsce w ostatnim czasie w coraz to nowych branżach, między innymi w obszarach, w jakich jeszcze do niedawna warunki dyktowali pracodawcy.

Taka sytuacja może być bardzo korzystna nie tylko dla pracowników, lecz i dla gospodarki, jaką może napędzić odpowiedni wzrost wynagrodzeń. Oprócz tego duże znaczenie zaczynają mieć pozapłacowe dodatki, którymi pracownicy są kuszeni. Można do nich między innymi zaliczyć karty sportowe, prywatną opiekę medyczną czy pakiety ubezpieczeniowe dla całej rodziny.

Co ciekawe, w naszym kraju trendy przedstawiają się zupełnie inaczej, niż w reszcie świata, gdzie obserwuje się ciągły wzrost wysokości bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że w 2017 roku ogólna ilość ludzi bez pracy może sięgnąć poziomu nawet 200 milionów. Najważniejszą przyczyną takich problemów jest gorsza sytuacja gospodarcza.

Wbrew tezom licznych osób, technologiczny rozwój i zwiększająca się automatyzacja nie mają wielkiego wpływu na wysokość bezrobocia. Hasła tego typu usłyszeć już można od dziewiętnastego wieku, a w dalszym ciągu pomimo stosowania wielkiej liczby najróżniejszych maszyn ludzie nadal są potrzebni. Faktem jest natomiast to, że zaawansowane technologie powodują znikanie pewnych zawodów i tworzenie się zupełnie nowych.

Liczba nowych zawodów w ostatnich latach bardzo dynamicznie rośnie, albo bezpośrednio korzystają one z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej obsługę na odpowiednim poziomie. Z tego też powodu coraz bardzie widoczna jest decentralizacja zatrudnienia i większa elastyczność zatrudnionych osób, które chcąc utrzymać się na rynku inwestować powinny we własny rozwój i nie obawiać się zmian.